W miejscowości w której mieszkam są 4 polskie sklepy w których zawsze mogę znaleźć zarówno spożywcze jak i kosmetyczne produkty, za którymi w UK mogę tęsknić. Miła Pani ekspedientka oczywiście na zamówienie załatwi mi także to czego na półkach akurat brak.
Nie muszę chyba jednak dodawać, że biznes jest dla mnie osobiście nie opłacalny w przypadku kiedy nagle samochodem do Polski jedzie ktoś z znajomych. Dlatego zawsze w kalendarzu zapisuję co chciałabym z aby mi przywieziono, za czym najbardziej tęsknię i czego mi brak...
Na pierwszy rzut zawsze idą leki. Tu w Anglii wszystko leczą paracetamolem a witaminy jakoś nie przypadają mi do gustu, dlatego zawsze chętnie sięgam po zestawy z Olimp...
Dziś chciałabym jednak nie pytać Was o leki czy jedzenie, a o kosmetyki.
Bez jakich cudeniek nie wyobrażacie sobie życia i czego by wam brakowało za granicą? Co chciałybyście aby przywiozła Wam przyjaciółka z pobytu w kraju?
Czekam na Wasze odpowiedzi :)
pamiętam, jak zadałaś to pytanie przed wyjazdem do uk :) odpowiedziałam wtedy,że masło kakaowe z Ziaji i teraz mówię to samo, bo większość moich kosmetyków pochodzi z Niemiec lub jest również dostępna u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńostatnio prosiłam przyjaciółkę o szminki color whisper (maybelline), golden rose velvet matt i eliksiry z wibo :)
OdpowiedzUsuńHm nie wiem czy coś takiego jest, na razie wszystko mam pod dostatkiem, a za granicą wydaje mi się, że z ciekawością bym spoglądała w stronę ich produktów. Tak głębiej się zastanawiając lubię płyn dwu-fazowy i micel Garnier:) może hydrolaty zamiast toników? nie wiem czy w UK są dostępne. A tak w ogóle to jak Ci się tam mieszka?
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków to zdecydowanie maski z zielonej glinki z ziaji bo u nas w polskim sklepie tylko parę rzeczy z Ziaji można znaleźć, z jedzenia hmm białego sera, co prawda jest w polskim sklepie ale też nie zawsze jak akurat jestem. Ciężko trafić:)
OdpowiedzUsuńA poza tym Ciebie mi tu brakuje, dobrze wiesz:)
Całusy:*
Zaczekaj jeszcze chwilę i w Polsce będziesz szukała Brytyjskich produktów ;) Serek wiejski healthy living z tesco nie ma sobie równych, tak jak jogurt naturalny Onken :)
OdpowiedzUsuńziaja pro maska uspokajajaca:)
OdpowiedzUsuńkisiele !! :) Dużo kisieli zawsze kapuję sobie około 50 i mama mi też przesyła , uwielbiam ! :) Nie po drodze mi do Polskich sklepów ... :)
OdpowiedzUsuń