czwartek, 26 czerwca 2014

Paznokcie: Imbirowo melonowa rozkosz na letnie dni

Kiedy nadeszły gorące i upalne dni w UK ( o dziwo całe 2 tygodnie było piękne), zaczęłam w końcu wyciągać na światło dzienne wszelkie letnie ubrania i buty, ale także zabrałam się za  przegląd wszystkich kosmetyków i zdecydowałam się na  dokupienie kilku nowych okazów. Zapewne wiele z Was dostosowuje kolorówkę do pory roku, dlatego i ja nie chciałam być w tyle. Od dłuższego czasu obserwowałam na Waszych blogach wpisy o pachnących lakierach do paznokci w uroczych malutkich buteleczkach niczym z perfumerii. Podczas wizyty w Bootsie moją uwagę  przykuł więc stand Revlon, a na nich oczywiście wypatrzyłam błyskawicznie opisywane przez Was i poszukiwane przeze mnie okazy. Oczami wyobraźni już widziałam wszystkie kolory na moich paznokciach, ale cena jakoś zniechęcała, aniołek w głowie podpowiadał rozsądek i przede wszystkim przypominał mi o mojej pracy! Szeptał: po co Ci to! Tak ciężko Ci zadbać o paznokcie w tygodniu. Spójrz na swoje dłonie!
Nadeszły jednak dni przecen a co za tym idzie  oszczędności dla portfela. Nie mogłam czekać! Bo jak tu nie skorzystać?! Revlon oczywiście zaskoczył mnie masą cudownych odcieni i w tym przypadku aromatów. Stanęłam więc przed półką i zastanawiałam się:  z czym kojarzy mi się lato? Wwybór padła na....MELONA! Z domieszką imbiru, ale nadal melona. Na myśl o tych zimnych i soczystych owocach podczas upalnych dni dostaję przysłowiowego ślinotoku, dlatego chyba nie muszę dalej argumentować mojego wyboru.


Z pachnącymi lakierami miałam styczność po raz pierwszy chyba z dwa lata temu kiedy udało mi się upolować cuda o MIYO. Przypominam sobie też serię WIBO o mniej już zachwycającym dla mnie aromacie róż, która  tego co zaobserwowałam wywołała w świecie blogowym wiele szumu.

Nie muszę chyba zbytnio dodawać, że w przypadku lakierów Revlon, główną rolę kusiciela odegrała szata graficzna buteleczki w której najduje się lakier. Grafikowi należą się wielkie brawa za pomysłowość! Szkoda tylko, że poza ozdobnym aspektem, nikt nie pomyślał o funkcjonalności. Pokuszę się o opinię, że kulka służąca jako zatyczka jest odrobinę nieporęczna, natomiast sam pędzelek otrzymuje ode mnie minusa za brak objętości. Nie przepadam za cienkimi aplikatorami lakierów, a ten niestety taki jest.
Na domiar złego przyjdzie Wam przebrnąć także przez dość rzadką konsystencję emalii.

Mimo wszystkich minusów, lakier aplikuje się dość przyjemnie, świetnie pokrywa paznokcie, nie smuży, nie ciągnie się i dwie warstwy w pełni wystarczą nam do osiągnięcia zadowalającego efektu.Kolor jest bardzo soczysty! I tak pięknie błyszczy! Aż chce się patrzeć i wąchać dłonie! Niestety, dwie warstwy schnąć dość długo, nie wiem czy wystarczy wam pół godziny. Nie próbowałam nigdy przyspieszaczy wysychania, więc nie będę się w tej kwestii wypowiadać, może ktoś w komentarzach zrobi to za mnie.



Lakier przeżył na moich paznokciach weekend oraz dwa dni w pracy, pokryty top coatem z Revlon. Daję więc mu dużego plusa za trwałość. Powiecie pewnie: 4 dni? bez szału! Ale gdybyście tak jak ja pracowali przy pomocy waszych dłoni, na pewno docenilibyście trwałość tego osobnika.

Na koniec podsumujmy zapach, bo przecież to głównie dla niego zdecydowałam się na zakup emalii. Już podczas nakładania melon był bardzo wyczuwalny i umilał mi czas aplikacji, skrzętnie zakrywając opary acetonu. Po 3 dniach nadal mogłam wyczuć jego zapach. Był o wiele bardziej delikatny, ale miło wiedzieć, że jest w miarę trwały.




Lakiery Revlon podbiły moje serce odcieniami, aromatem oraz szatą graficzną. Chyba dla samej dekoracji wykupiłabym większość z nich. Nie mogę napisać, że oceniam je jako cuda wśród emalii do paznokci, jednak jestem pewna, że skuszę się na kolejne, aby zaspokoić swój lakierowy Revlonowy głód.

Standartowa cena w Boots to:6,49
Aktualnie oferują jednak promocję i już za 10 funtów możecie nabyć dwa kosmetyki od Revlon.

Czekam na Wasze opinie o kolorze oraz opis doświadczeń  pachnącymi lakierami!

Ściskam

Słonku

6 komentarzy:

  1. ładny odcień, ale nie ciągnie mnie do tej kolekcji... nie lubię wąskich pędzelków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znalam wczesniej tych lakierow, jak i nie mialam do czynienia z lakierami z aromatem, a juz wogole pachnacymi kilka dni ;) Ten kolor bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny kolor, podoba mi się ;). Miałam ochotę na te lakiery z Revlonu ale w końcu zrezygnowałam, gdyż staram się ograniczać lakierowe zakupy ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam o zapachowych zmywaczach, mam nawet taki, ale o lakierach pierwszy raz, super :)

    OdpowiedzUsuń