niedziela, 2 listopada 2014

Kulinarna niedziela - ach to curry!

Uwielbiam wszelkie dania na pomysł których wpadam, kiedy snuję się w czasie dnia po kuchni starając się wymyślić coś mądrego i smacznego i nagle doznaję olśnienia, otwieram lodówkę, wyciągam z niej, to co mam pod ręką i tworzę! I takie jest właśnie danie, które chcę dzisiaj Wam pokazać. Łatwe w przygotowaniu, nie wymaga zdolności kulinarnych a na koniec okazuje się, że jest niesamowicie smaczne i nie trzeba go zjadać od razu całego, bo spokojnie można je odgrzać później, na kolację, gdybyśmy jeszcze miały ochotę coś tam wszamać. Nic lepszego dla naszych męskich głodomorków prawda?
Nie zamierzam dzisiaj celowo podawać Wam dokładnych proporcji składników, bo to tylko od was będzie zależało, czy macie ochotę na więcej ziemniaków, czy pieczarek, a może ktoś zamiast kurczaka stwierdzi że chce dać wieprzowinę, droga wolna! Ja rzucam pomysł, a jeśli chcecie modyfikujcie go dowolnie, tylko koniecznie dajcie mi znać co wrzuciłyście do garnka, wszelkie pomysły mile widziane!

W moim daniu znalazło się:
- piersi z kurczaka
- pieczarki
- czerwona cebula
- ziemniaki (dobrze jest ugotować je wcześniej
- kartonik pokrojonych w kostkę pomidorów
- przyprawę curry (moja była o poziomie ostrości medium)
- świeży szpinak


Wylewamy na patelnię olej i na rozgrzany wrzucamy pokrojonego w kawałki kurczaka.


Kiedy kurczak będzie już podsmażony dorzucamy pieczarki i paprykę i czekamy 3-4 minutki.
Teraz czas na dorzucenie cebuli. Całość smażymy jeszcze ok 3 minuty.
Do pojemniczka przekładamy z kartonika pomidory i dosypujemy przyprawę curry. Ilość przyprawy dostosujcie do waszych upodobań. Ja lubię lekko ostre potrawy o intensywnym smaku więc dodałam dość sporo curry. Wszystko razem mieszamy.
Miks pomidorów z curry wlewamy do garnka, przekładamy do niego także kurczaka i warzywa, a na koniec dokładamy ugotowane wcześniej ziemniaki. Całość doprawiamy solą, przykrywamy i dusimy 10 minut.
Na 5 min przed podaniem dorzucamy sporą garść świeżego szpinaku.

Całość prezentuje się wspaniale i tak też smakuje

Lubicie takie ciepłe sycące dania? Jestem ciekawa co dodalibyście do swojego curry. 
Mam nadzieję, że podobają się Wam moje kulinarne niedziele. 
Ściskam mocno 

6 komentarzy:

  1. Od zapachu carry mnie mdli;) ale lubie wszystko co ma ziemniaki:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię curry,jest bardzo aromatyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja :)
      od czas do czasu lubię przyrządzić coś dobrego z udziałem tej przyprawy

      Usuń
  3. Lubię curry, ale nie za często :) na samo słowo curry już czuję ten przepyszny zapach a i smak na pewno bardzo dobry :) będę musiała wypróbować to Twoje cudo :)

    Cmok :*

    OdpowiedzUsuń