poniedziałek, 14 grudnia 2015

Kosmetyczna lektura ciekawym prezentem świątecznym

Ewa, znana pod pseudonimem Red Lipstick Monster jest jedną z tych Youtuberek, którą uwielbiam oglądać regularnie. Przede wszystkim ze względu na jej wspaniały dystans do samej siebie i niesamowite poczucie humoru! Zawsze kiedy na nią patrzę, myślę o tym, że sama bardzo chciałabym być tak pozytywną i szaloną osobą z charyzmą która porywa przecież tłumy, a jeśli do tego dołożymy talent do wykonywania makijażu, otrzymujemy przepis na gwarantowany sukces! W taki oto sposób  Ewa zdobyła moje serce, dlatego kiedy tylko dowiedziałam się o tym, że można zakupić jej książę, nie mogłam czekać! Musiałam ją mieć! Po głębszym zastanowieniu wydaje mi się teraz to troszkę dziwne, bo na rynku już wcześniej można było sięgnąć po poradniki innych blogerek, a ja dopiero teraz, pierwszy raz, skusiłam się na zakup podręcznika do makijażu, właśnie autorstwa Ewy. Może dlatego, że wiedziałam iż wszystko to, co otrzymywałam od 3 lat na Youtube, będę mogła  teraz znaleźć na pięknie wydanych 187 stronach książki "Tajniki makijażu". I nie myliłam się!

Kiedy kurier dotarł do mnie z przesyłką z radością otworzyłam paczkę i bezzwłocznie zaczęłam przeglądać książkę. Jestem na sto procent pewna, że kiedy Wy ją otworzycie to na pewno pierwszym co rzuci się Wam w oczy, będą oczywiście piękne i kolorowe zdjęcia. Przeglądałam każdą stronę i nie można nie zachwycić się i uśmiechnąć do spoglądającej z wielu stron rudowłosej autorki. Jak zawsze Ewa mnie nie zawiodła nawet na tym etapie umieszczając fotografie pełnych swoich żartobliwych min oraz kolorowych barwnych akcentów.

Cała książka jest bardzo spójna . Ewa przekazując wiedzę zaczyna od samych początków i krok po kroku wprowadza nas w tajniki makijażu. Zaczynamy oczywiście od momentu, na który osobiście jako niedouczona najbardziej czekałam, czyli od wyboru odpowiednich narzędzi pracy. Bo czym byłby makijaż bez dobrych pędzli!? Cieszę się, że wszystko zostało tak dobrze opisane i zilustrowane, bo nie raz zastanawiałam się, jaki pędzel użyć do jakiego etapu makijażu, a dzięki szczegółowej analizie i zdjęciom wszelkie moje wątpliwości zostały rozwiane i wiem, jakie cuda muszę jeszcze dokupić a po jakie nawet nie sięgać.


W dalszej części książki dowiemy się m. in. jak dobrać odpowiedni podkład, jak konturować twarz, jak namalować poprawnie kreskę, a także jak tego nie robić, jak wyregulować brwi czy jaki makijaż wybrać, jeśli nosimy okulary. Jeśli zastanawiacie się jakie kolory pasują do Waszych oczu i często przeglądając paletkę cieni nie wiecie na jaki odcień się skusić, zajrzyjcie do książki, bo i na te pytanie znajdziecie odpowiedź.




Cała treść przekazana jest w sposób bardzo szczegółowy, świetne zdjęcia dopełniają całość i pomagają w zrozumieniu treści. Ja osobiście przy okazji daję wielkiego plusa autorce za żartobliwy język który pojawia się tu i ówdzie. Bo na to właśnie czekałam. Oprócz wiedzy jaką zdobywam, czytając i oglądając książkę czuję się bardzo rozluźniona, nie wbijam sobie do głowy informacji przekazywanych w kontekście podręcznikowym. Jestem pewna że te Was które nie znały Ewy do tej pory, otwierając jej pozycję i poznając tajniki makijażu, dzięki niej poczują się jakby przechodziły przez każdy etap z koleżanką.



W książce zostało zawarte wiele wiedzy, ale jeśli gdyby i jej  było Wam mało , bo jak wiemy apetyt rośnie  w miarę jedzenia, to  Ewa zadbała o to, by Waszą ciekawość zaspokoić i na końcu każdego omawianego rozdziału znajdziecie linki, które możecie otworzyć w Waszym telefonie czy komputerze i zobaczyć wszystko w praktyce na jej kanale.



"Tajniki makijażu'' polecam każdej z Was, która rozpoczyna swoją przygodę z makijażem i nie orientuje się kompletnie w tym temacie, ale także wręczyłabym ją tej z Was, która  posiada już jakąś wiedzę, ale nie jest do końca pewna, czy wszystko wykonuje poprawnie i chciałaby poczuć się pewniej patrząc w lustro na efekty swojej pracy. Niestety, osoby na poziomie zaawansowanym zapewne będą zawiedzione, ponieważ zabrakło tutaj np tutoriali pokazujących jak wykonać trudniejsze makijaże oka. I tutaj nawiążę do mojego tematu postu.


O książce postanowiłam wspomnieć właśnie teraz, ponieważ za 10 dni będziemy świętować i wręczać sobie upominki i może zamiast oklepanych słodyczy i podstawowych kosmetyków, będziecie poszukiwać na ostatnią chwilę ciekawych propozycji, które mogłyby wypełnić biblioteczkę bliskiej Wam koleżanki czy ukochanej siostry. Z czystym sumieniem zachęcam Was do zakupu książki Ewy. Jestem pewna, że obdarowana nią, będzie z niej zadowolona. "Tajniki makijażu" tak jak wspomniałam, nie zadowolą zapewne osób, które makijaż mają w małym paluszku, ale jestem pewna, że każda z Was ma gdzieś obok siebie koleżankę, która chciałaby się douczyć , dopiero rozpoczyna przygodę z "upiększaniem" twarzy, książka będzie więc wspaniałym pomysłem prezentu świątecznego!

Dajcie znać czy znacie tą pozycję i czy przypadła Wam do gustu. 



13 komentarzy:

  1. Nie dla mnie ta książka ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w kwestii makijażu od wielu lat stawiam na ten sam makijaż. Wiem w czym się dobrze czuję i nie eksperymentuje, chociaż marzy mi się ładna, idealnie prosta kreska. Jestem ciekawa jakbym z takową wyglądała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałybyśmy chyba we dwie wybrać sie na warsztaty kreski ;)

      Usuń
  3. oglądałam jej filmiki na youtube ale skoro mogę obejrzeć filmik to akurat w ten tematyce książka mnie nie interesuje ;) ale fajnie że Ty jesteś zadowolona, bo to najważniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez tak do tej pory myślałam ale lubię mieć tez pewna wiedzę pod ręka, tak jakby ugruntowana np w kwestii pędzli. Otwieram, patrzę na zdjęcie i już wszystko wiem! Buziaki

      Usuń
  4. słyszałam ,że tak książka jest bardziej dla początkujących osób :P przypuszczam, że nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam w notce Kochana: zdecydowanie dla początkujących

      Usuń
  5. Bardzo fajna książka i cieszę się, że ją mam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawilas mnie tą recenzją. Taka pomoc mi się przyda. Muszę sobie zamówić. Dzięki :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamówiłam i byłam nią bardzo podjarana ale muszę przyznać, że przejrzałam i zamknęłam. Muszę sie w końcu za nią zabrać. Wydaje mi się, że bardziej nadaje się dla początkujących niż tych co już trochę się makijażem bawią. Zgadzam się co do szafy graficznej - piękna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super recenzja,sama się przymierzam do zakupu :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Super recenzja,sama się przymierzam do zakupu :))

    OdpowiedzUsuń